piątek, 23 maja 2014

♥ Weekend a potem tygodniowe wakacje ♥

Hej wszystkim,
Jak widzicie na blogu pojawia się kolejny post na tym blogu :)Przez ostatni tydzień w Anglii było bardzo ciepło nawet 28 stopni. Niestety od Czwartku leje deszcz.
W Poniedziałek bym siedziała w bluzce i spodenkach no ale teraz siedzę w bluzie i ciepłych portkach.
Ech. Nie rozumiem pogody. Ostatnio pogoda też wpływa na mój humor. Nie był za świetny no ale dziś się czuje już lepiej. Przez ten tydzień miałam dużo testów z Matematyki, Angielskiego i Religii. Z Matematyki dostałam 13/30... Raczej nie wyrosnę na naukowczyni czy coś w tym guście. Heh. Z religii 6b czyli 13/20 co moim zdaniem jest takie złe. Moja nauczycielka od religii jest moją ulubioną bo jest śmieszna. Jest po jej czterdziestce i nie ma dzieci, ostatnio nam mówiła że wystarcza jej widzieć dzieci w szkole co dziennie ;)
Jak widzicie po tytule jutro weekend czyli przerwa dla was w Polsce ale u mnie jeszcze od Poniedziałku do Piątku będą tak zwane 'Half Term Holidays' bardzo się ciesze bo potrzebuje przerwę.
Tak na marginesie mamy takie 'Holidays' co 6 do 7 tygodni czasem trwają dzień, czasem tydzień a czasem 14 dni ;) Jak mówiłam pogoda nie dopisuję. Zresztą jest okropna jest 6 stopni Celsiusza i pada co półgodziny.
Ostatnio miałam obsesję na punkcie telewizji :') Ale to zresztą nie moja wina nic nie mam innego do robienia oprócz pracowania nad moim Arts Award.
Mam nadzieje że post was nie przy nudził . Napiszcie w komentarzach z czego się najbardziej cieszyliście w tym tygodniu:)
A ja widzę/pisze do was już za tydzień! Jej już drugi tydzień w rzędzie macie posta! Kocham was! ♥♥
                                        


Chcę tą pogodę ! Od lewej Ania, z tyłu ja, po prawej Karolina :')
Do zobaczenia!

^ Nowa piosenka 5 seconds of summer ^
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               

sobota, 17 maja 2014

♥Moja największa obsesja muzyczna czyli 5 Seconds Of Summer♥

Witam tu Blue, tak wiem znowu nie dałam rady i przez miesiąc nic tu nie było.
Przepraszam ale w ostatnim miesiącu stało się coś o czym wie tylko moja rodzina i przyjaciele którzy czytają tego bloga. Jest właśnie 21:39 w Anglii ale pomyślałam że przeczytam sobie posta Łucji i jej Belieber story. To mi dało inspiracje na posta o mojej muzycznej obsesji czyli 5 Seconds Of Summer.
Zapraszam do czytani       
Więc to może zabrzmieć dziwnie że lubie ich tak bardzo a znam tylko 9-10 miesięcy ale ich muzyka jest świetna i poprawia mi humor. Ale są świetni. Tak wiem ten pierwszy od lewej Mikey wygląda na gitarzyste jakiegoś metalowego zespołu ale tak naprawdę jest świetny i bardzo dobrze gra na gitarze. To wszystko zaczeło się kiedy jak już mówiłam około 10 miesięcy temu moja najlepsza koleżanka pokazała mi ich zdjęcie na klubie plastycznym. Na początku pomyślałam sobie że ich muzyka na pewno jest słaba.
Moja koleżanka powiedziała że nie powinnam oceniać książki po okładce i wysłała mi link ich piosenki 'Heartbreaker Girl' . Zakochałam się w tej piosence i już od razu ściągnełam 'Out of my limit' 'Gotta get out' 'Heartbreaker Girl' i 'Try Hard' . Zawsze jak szłam na przystanek , rysowałam, siedziałam na autobusie słuchałam ich. W prawdzie nie słucham ich od początku ale bardzo ich lubię i moja druga koleżanka kupiła mi ich album na urodziny. She looks so perfect ep. Bardzo się cieszyłam i zaczełam piszczeć! Ta koleżanka która mi pokazała 5SOS poszła ich spotkać bo byli w moim mieście, podpisywali płyty i musieli z wszystkim porozmawiać, to nie był koncert. Moja koleżanka spytała się jednego z nich czy za nią wyjdzie. 
Piszą muzyke od 2011 roku ale teraz się stali na prawdę sławni. Jeżeli słyszeliście już piosenke 'She looks so perfect' to właśnie oni ją śpiewali. Bym o nich pisała jeszcze przez 20 minut ale za 10 minut musze iść spać ;)
Na zdjęciu powyżej od lewej jest Mikey, Calum, Luke i Ashton :) Mam nadzieje że spodobał wam się post i ogólnie lubicie takie posty. Przy okazji od razu mówie że Łucja mnie zainspirowała a nie od razu ją skopiowałam bo ona o wiele lepiej pisze i ma lepsze doświadczenie.

Do zobaczenia Bluebersy;)