sobota, 28 czerwca 2014

Nowy telefon i jego plusy dotyczące bloga!

Cześć wszystkim!
Przepraszam że mnie znów nie było ale przez ten tydzień dużo czasu spędziłam na moim telefonie i uczeniu się jak się go używa. Tak mam nowy telefon i nie robię tego posta by się chwalić bo telefon jest dość fajny tylko żeby was poinformować jak mi może pomóc na blogu. Więc zapraszam do czytania oczywiście pod koniec napisze co się działo przez te 2 tygodnie.
----
Pierwszą rzeczą która jest fajna w moim nowym telefonie to aparat oczywiście. Teraz będę mogła częściej robić czyste i wyraźne zdjęcia na bloga a zwłaszcza przy dobrym świetle i wbudowanym 'focusie' .
Następny punkt to jest 3G czyli internet z limitem bezprzewodowy.
Mam oczywiście limit 500 mg na miesiąc no ale jeżeli będę cały czas w miejscu bez wifi to moge napisać posta i dołączyć zdjęcia :)
Będę mogła napisać posta 'Whats on my iphone' ale to później kiedy będę miała troszkę więcej rzeczy na telefonie. 
Mam aplikacje blogger przez którą będę mogła szybciej przesyłać zdjęcia! Niestety dziś mi zbyt nie zadziałał więc zdjęcia przesłałam do koleżanki a później dałam na komputer.
----
Oczywiście oprócz tych plusów wymienionych na górze jest jeszcze więcej ale nie dotyczacych bloga.
A teraz co robiłam przez ostatnie 2 tygodnie. Właściwie w piątek biegałam. Tak naprawdę próbuje biegać no niestety wczoraj i dziś nie poszłam biegać bo pogoda w Anglii nie dopisuje. Tak przy okazji wakacje w Anglii się jeszcze nie zaczeły bo zaczną się 18 Lipca :o 
W Sobotę 21 Czerwca były urodziny moich koleżanek Karoliny którą chyba już znacie z poprzednich postów i Charlotte. Byliśmy na laserach w wiosce przy Leeds i było świetnie żółci czyli nasza drużyna wygrała ale biorąc pod uwagę graliśmy pomiędzy dziećmi wieków 5-10 i 6 dorosłych z czego 3 na naszej drużynie i 3 na czerwonych. Na stronie niebieskich były nastolatki 17-19. Później poszliśmy do restauracji 'Nandos' i na uwaga... dmuchany zamek smerfów :') Niestety mam tylko jedne zdjęcie ale nie wiem czy moje koleżanki by chciały być w internecie. Następnego dnia czyli w Niedziele 22 Czerwca mój tata się zgodził pojechać ze mną i z moją siostrą kupić nasze iphone-y :) No i to właśnie robiłam w tamten szalony weekend naprawdę super spędzony! 
Paa :*
Skomentujcie jak spędzicie wy wakacje :)




sobota, 14 czerwca 2014

♥ Sobota ♥

Hej wszystkim przepraszam że nie pisałam przez te 2 tygodnie ale nie miałam zbyt o czym pisać.
Dziś z siostrą pojechałam na 2 godzinki porozglądać po okolicy.
Było bardzo fajnie znów się przejechać na moim fishboardzie i fajnie było przejść się z moją siostrą.
Widziałyśmy dużo fajnych domków których dawno nie widziałam w Anglii i powspinałyśmy się na wspinaczkach. Miałam zrobić zdjęcie ale kamera w telefonie mi nie działała. No cóż.
Mam za to troszkę innych zdjęć!
        
Te większe zdjęcie to ja (przy okazji to co mam na sobie to nie jest spódniczka tylko szorty które są dość 'powiewnne' c': ) Przepraszam że jestem taka brzydka. Ale no cóż nikt nie jest perfect.
Tak na marginesie ostatnio mam bzika na punkcie Harrego Pottera ... No tak.
Przepraszam że taki krótki post ale nie mam o czym pisać.
Fajne piosenki na koniec;



Papa :)






niedziela, 1 czerwca 2014

Które buty? Jak spędziłam tydzień wakacji:)

No hej, przepraszam że posta nie było do dziś no ale tak wyszło.
Postanowiłam wreszcie naprawić teraz mój google+ i połączyłam go z moim blogiem żeby móc obserwować wasze super blogi. Mam bardzo ważne dla mnie pytanie, które buty są ładniejsze szczerze.
Nike Roshes Run (bardziej mi się podobają bo jest milion designów)

Więc jeżeli te wam się bardziej podobają napiszcie 1 w komentarzu. Na prawdę nie mogę
się zdecydować ale moim zdaniem te są ładniejsze niż te na dole o 99.5 % .
   No a jeżeli wam się bardziej podobają te ^ napiszcie 2 w komentarzu. 
Oczywiście drugi powód to ten że moja koleżanka kupiła sobie Nike air force które przedstawiłam wam na obrazku numer 2. I ja jej powiedziałam że te pierwsze są ładniejsze niż te no ale wiadomo jak to Karolina musi dopiąć swego.

A teraz już mniej o ciuchach.
Jak minęły moje wakacje no więc bardzo dziwnie i nie zbyt ciekawie. Ja i moja siostra opiekowałyśmy się kanarkiem Seforą i chomikiem Nalą. Bardzo było fajnie bo kanarek często śpiewał :) We Wtorek miałyśmy jechać do Dagmary ale plany się zmieniły... A w Piątek nocowałyśmy u Karoliny do wczoraj. Było śmiesznie i dziwnie no ale przynajmniej nie nudziłam się w domu. Oglądałyśmy film LOL i Confession of a Shopaholic który był trochę nudniejszy a później rano oglądałyśmy angielskie seriale bo Karolina ma angielską telewizje. Czyli oglądałyśmy sobie Futoramę (nie wiem czy dobrze przeliterowałam) dzisiaj rano poszłam z siostrą do kościoła a później do McDonalda. Nie chcę przeciągać jutro szkoła. Przepraszam że tak późno post no ale tak niestety wypaliło i brawo jeżeli dotrwałaś do końca.
Napisz mi link żebym poszła zaobserwować twojego bloga ☺
Kocham was i do następnego weekendu lub piątku zależy kiedy będzie mi się chciało napisać :) 
Kocham was jak już mówiłam ♥♥♥
P.S. normalnie nie lubię dodawać zdjęć z internetu. 
A no i najlepszego z okazji dnia dziecka;)
~Blue

piątek, 23 maja 2014

♥ Weekend a potem tygodniowe wakacje ♥

Hej wszystkim,
Jak widzicie na blogu pojawia się kolejny post na tym blogu :)Przez ostatni tydzień w Anglii było bardzo ciepło nawet 28 stopni. Niestety od Czwartku leje deszcz.
W Poniedziałek bym siedziała w bluzce i spodenkach no ale teraz siedzę w bluzie i ciepłych portkach.
Ech. Nie rozumiem pogody. Ostatnio pogoda też wpływa na mój humor. Nie był za świetny no ale dziś się czuje już lepiej. Przez ten tydzień miałam dużo testów z Matematyki, Angielskiego i Religii. Z Matematyki dostałam 13/30... Raczej nie wyrosnę na naukowczyni czy coś w tym guście. Heh. Z religii 6b czyli 13/20 co moim zdaniem jest takie złe. Moja nauczycielka od religii jest moją ulubioną bo jest śmieszna. Jest po jej czterdziestce i nie ma dzieci, ostatnio nam mówiła że wystarcza jej widzieć dzieci w szkole co dziennie ;)
Jak widzicie po tytule jutro weekend czyli przerwa dla was w Polsce ale u mnie jeszcze od Poniedziałku do Piątku będą tak zwane 'Half Term Holidays' bardzo się ciesze bo potrzebuje przerwę.
Tak na marginesie mamy takie 'Holidays' co 6 do 7 tygodni czasem trwają dzień, czasem tydzień a czasem 14 dni ;) Jak mówiłam pogoda nie dopisuję. Zresztą jest okropna jest 6 stopni Celsiusza i pada co półgodziny.
Ostatnio miałam obsesję na punkcie telewizji :') Ale to zresztą nie moja wina nic nie mam innego do robienia oprócz pracowania nad moim Arts Award.
Mam nadzieje że post was nie przy nudził . Napiszcie w komentarzach z czego się najbardziej cieszyliście w tym tygodniu:)
A ja widzę/pisze do was już za tydzień! Jej już drugi tydzień w rzędzie macie posta! Kocham was! ♥♥
                                        


Chcę tą pogodę ! Od lewej Ania, z tyłu ja, po prawej Karolina :')
Do zobaczenia!

^ Nowa piosenka 5 seconds of summer ^
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                               

sobota, 17 maja 2014

♥Moja największa obsesja muzyczna czyli 5 Seconds Of Summer♥

Witam tu Blue, tak wiem znowu nie dałam rady i przez miesiąc nic tu nie było.
Przepraszam ale w ostatnim miesiącu stało się coś o czym wie tylko moja rodzina i przyjaciele którzy czytają tego bloga. Jest właśnie 21:39 w Anglii ale pomyślałam że przeczytam sobie posta Łucji i jej Belieber story. To mi dało inspiracje na posta o mojej muzycznej obsesji czyli 5 Seconds Of Summer.
Zapraszam do czytani       
Więc to może zabrzmieć dziwnie że lubie ich tak bardzo a znam tylko 9-10 miesięcy ale ich muzyka jest świetna i poprawia mi humor. Ale są świetni. Tak wiem ten pierwszy od lewej Mikey wygląda na gitarzyste jakiegoś metalowego zespołu ale tak naprawdę jest świetny i bardzo dobrze gra na gitarze. To wszystko zaczeło się kiedy jak już mówiłam około 10 miesięcy temu moja najlepsza koleżanka pokazała mi ich zdjęcie na klubie plastycznym. Na początku pomyślałam sobie że ich muzyka na pewno jest słaba.
Moja koleżanka powiedziała że nie powinnam oceniać książki po okładce i wysłała mi link ich piosenki 'Heartbreaker Girl' . Zakochałam się w tej piosence i już od razu ściągnełam 'Out of my limit' 'Gotta get out' 'Heartbreaker Girl' i 'Try Hard' . Zawsze jak szłam na przystanek , rysowałam, siedziałam na autobusie słuchałam ich. W prawdzie nie słucham ich od początku ale bardzo ich lubię i moja druga koleżanka kupiła mi ich album na urodziny. She looks so perfect ep. Bardzo się cieszyłam i zaczełam piszczeć! Ta koleżanka która mi pokazała 5SOS poszła ich spotkać bo byli w moim mieście, podpisywali płyty i musieli z wszystkim porozmawiać, to nie był koncert. Moja koleżanka spytała się jednego z nich czy za nią wyjdzie. 
Piszą muzyke od 2011 roku ale teraz się stali na prawdę sławni. Jeżeli słyszeliście już piosenke 'She looks so perfect' to właśnie oni ją śpiewali. Bym o nich pisała jeszcze przez 20 minut ale za 10 minut musze iść spać ;)
Na zdjęciu powyżej od lewej jest Mikey, Calum, Luke i Ashton :) Mam nadzieje że spodobał wam się post i ogólnie lubicie takie posty. Przy okazji od razu mówie że Łucja mnie zainspirowała a nie od razu ją skopiowałam bo ona o wiele lepiej pisze i ma lepsze doświadczenie.

Do zobaczenia Bluebersy;)

środa, 16 kwietnia 2014

Pomysły na nocowanie + 3 śmieszne historie z Dagmarą

Witam moi drodzy czytelnicy. Bardzo was przepraszam że nie pisałam od Marca bo bardzo chciałam napisać post 'Haul urodzinowy' ale nie za bardzo mi się chciało za co bardzo ale to bardzo was przepraszam! Ale wczoraj pojechałyśmy do domu Dagmary (Koleżanka którą poznałyśmy w Anglii, jest bardzo miła i ma 12 lat. Chodzi do 7 klasy a ja do 8) .
A teraz ona jest u nas. W tym poście napiszę wam 7 pomysłów na zabicie nudy na nocowaniu z koleżankami lub u nich.
Nie przedłużając ;)

1) Maseczki na twarz
Jeżeli się nie boicie to możecie zrobić sobie maseczki domowej roboty co będzie bardziej ekscytujące i bardziej dla was bezpiecznie ale my postawiliśmy na zwykłe kupione. Moja maseczka to była maseczka błotna o smaku Tutti Frutti , Ania zwykłą naturalną maseczkę malinową a Dagmara miała maseczkę ogrzewającą o smaku czekolady i pomarańczy.
 
 
2)Wyjście na spacer/do sklepu :')
My z Dagą poszłyśmy do B&M żeby coś kupić (kupiłyśmy babeczki , raczej fix do nich. i dekoracje) i było fajnie i śmiesznie i dowiecie się czemu pod koniec posta kiedy napiszę strasznie dla nas śmieszne przeżycia z tych dwóch dni :)
 
3)Bawienie się ze zwierzętami
My bawiłyśmy się z królikami Dagmary niestety jestem taka podrapana że nie mogę wytrzymać , moja szyja jest okropna cała podrapana ! :'( No cóż :)
 
Ja i królik :')
 
 
 
4)Obejrzyjcie jakiś film!
To jest śmieszne bo tak na prawdę nie chciało nam się obejrzeć filmów.
Ale dzisiaj obejrzymy mój ulubiony film na całym kurczę świecie czyli kraine lodu i moje 3 inne ulubione filmy czyli nasze kochane króle lwy 1,2,3 :)
 
5)Upieczcie coś!
My właśnie piekłyśmy babeczki.
Jedno słowo 'mniam!'
 
6)Jak ładna pogoda to..
Wyjdźcie na lody lub popryskajcie się wodą . My to właśnie robiłyśmy. Pożyczyłyśmy pistolet wodny jej młodszego brata i stary pistolet wodny i jedną butelkę z dziubkiem i się pryskałyśmy :)
 
7)Urządźcie piknik ! My zrobiłyśmy sobie kole i kostki lodu a później pizzę a później bawiłyśmy się z królikami :)
 
 
                                                --------------------------------------------------------
                                                           Historia nr 1 :))

 Więc to było wczoraj. Pojechałyśmy do B&M a kiedy z niego wyszłyśmy każdej z nas dałyśmy 55p na autobus. Zostało nam 20p. Kiedy szłyśmy na przystanek autobusowy zauważyłyśmy starego plastikowego konia. Jedna przejażdżka kosztowała 20p. Wszystkie się przejechałyśmy :') Później kiedy się skończyło. Pisało że za 10 minut autobus. Więc Dagmara pobiegła do takich toalet które są przy sklepach. I kiedy już tam była ja i Ania zauważyłyśmy że autobus jedzie!! Dagmara już szła ale bardzo wolno bo nie widziała autobusu więc krzyczałyśmy DAGMARA AUTOBUS JUŻ JEDZIE!
Zdążyłyśmy i zamawiałam bilet bo w Anglii podchodzi się do kierowcy :)
Dałam 55 p a on powiedział że trzeba ZAPŁANIĆ 60p! By nam starczyło ale wydałyśmy pieniądze na konika :') Powiedział że nas ten jeden raz przepuści i z ulgą wróciłyśmy do jej domu.
 
Historia nr 2 :))  
Więc dzisiaj z rana było strasznie ciepło u nas w Anglii. Więc poszłyśmy do sklepu zamówić lody Slushes :) Które wyglądają o tak:
Przepraszam że zdjęcie z internetu. No ale nie zrobiłyśmy zdjęcia prawdziwego :(
Niestety jak przyszłyśmy lody to na chwilę była tylko woda więc na pół godziny poszliśmy na pole troszkę pochodzić przez ten czas. Ania powiedziała do Dagmary 'Ej udawaj że spadasz a ja cie złape' . Dagmara nie spadła na podłogę ale uderzyła ją w ucho i mój kolczyk który Ania założyła (jednorożcowy) wypadł jej z ucha. Ania znalazła w kurtce tył kolczyka ale powiedziała że przód wpadł na trawę! Szukałyśmy i szukałyśmy ale nie było! Po 30 minutach poszłyśmy kupić Slushe i wróciłyśmy na pole. Poddałyśmy się i odeszłyśmy bez kolczyka ... W domu w łazience poszłyśmy umyć ręce a kiedy zobaczyłam w Dagmary włosach był mój kolczyk :')
Tyle szukania na marne :'') Ale przynajmniej mam kolczyka!
 
Historia nr 3:))
Musiałyśmy iść odebrać moją mamę z przystanka dzisiaj po południu .
Przystanek był blisko obok starego opuszczonego kina. Postanowiłyśmy że pójdziemy z królikami ! Ja i Ania trzymałyśmy małe biało rudę a Daga ich mamę która ma czarne futro. Byłyśmy prawie tam aż zobaczyłyśmy autobus. Dagmara z królikiem biegnie i kszyczy 'Pani Gosiu, pani czeka!'  to było na prawdę śmieszne bo jej tam nie było. Przyjechała następny autobus i tam była i poszłyśmy z królikami Dagmary do jej domu :)
Mam nadzieje że post wam się spodobał i napiszcie która historia waszym zdaniem jest najśmieszniejsza :) Do następnego posta!
A tu zdjęcia mnie i Ani an konikach :'D